Targi Film Video Foto 2015 już jutro w Łodzi. Są to pierwsze targi, na które szykuję się po mojej dwuletniej przerwie spędzonej na podbijaniu świata karcianego. Z tej okazji dokopałem się do paru zdjęć z poprzednich edycji, które miło wspominam.
Edycja 2009
W tamtym okresie największą atrakcją był dla mnie wodoszczelny kondom na aparat i czekoladki, którymi częstowano na stoisku Samsunga. W zasadzie to fotografią zacząłem interesować się dopiero PO tej imprezie.

Edycja 2010
Upłynęła mi głównie pod kątem prelekcji. Zabłysnęli panowie od Sony, którzy wytłumaczyli jak uniknąć pewnych wpadek przy fotografowaniu ludzi. Co więcej, wytłumaczyli wszystko na przykładzie sesji z motoryzacją w tle. Do this, do not do that. Super pomysł, który dał motywacyjnego kopa. Niestety nie kojarzę by kiedykolwiek go powtórzono.

Edycja 2011
Prawdziwy hicior jeśli chodzi o ilość pozujących przy stoiskach. Wyniosłem masę fajnych zdjęć, pomysłów oraz informacji o sprzęcie fotograficznym. No i najważniejsze, dowiedziałem się o super profesjonalnym, innowacyjnym i przede wszystkim przyszłościowym portalu dla fotografów. Gwoli ścisłości dodam, że zniknął z sieci dwa lata temu.
Na koniec perełka, czyli niekwestionowany mistrz pozowania (nie żartuję, gość był awesome!):

Edycja 2012
Tym razem zaszalał Nikon. Po pierwsze posiadacze aparatów tejże marki mogli ustawić się w kilometrowej kolejce do serwisu, w którym czyszczono za darmo sprzęt. Po drugie zaserwowali pokaz tancerek, który wolałem obejrzeć niż rozpychać się w dzikim tłumie spoconych fotografów. Ogólnie temat tańca mocno przewijał się u wystawców. Poniżej zdjęcia w hiszpańskim klimacie.